Jak radzić sobie ze stresem podczas pracy w Call Center?

Praca w Call Center niestety nieodłącznie kojarzy się wielu osobom ze stresem. Często słyszy się o trudnościach, jakie niesie za sobą rozmowa z nieuprzejmymi klientami. Wiele osób niestety nie potrafi sobie z tym poradzić. Stres wiąże się nie tylko z tym, że któryś z petentów może okazać się nieuprzejmy, ale także z sytuacją, gdy konsultant musi sprzedać jakiś produkt. Zdecydowanie łatwiej jest pracować na stawisku, gdzie do obowiązków należy jedynie odbieranie połączeń (na przykład praca w biurze obsługi klienta). Sytuacja przedstawia się inaczej, gdy pracownik zostaje postawiony w tej drugiej roli – mianowicie musi wykonywać połączenia do klientów w celu sprzedaży jakiejś usługi lub towaru. Wielu potencjalnych klientów niestety nie reaguje pozytywnie na takie telefony, przez co staje się nieuprzejmymi i swoją złość i zniechęcenie wyładowuje na konsultancie.

Dobrą metodą na walkę ze stresem podczas rozmowy telefonicznej jest rozumienie przeszkody jako wyzwania do pokonania. Kiedy człowiek jest nastawiony na pokonywanie trudności,a nie na poddanie się, radzi sobie o wiele lepiej i wie, że dąży do celu, który jest w stanie osiągnąć. Tym celem może być na przykład sprzedaż jakiejś usługi, czy po prostu zdobycie sobie przychylności rozmówcy na tyle, by nie chciał zakończyć rozmowy już na wstępie. Trzeba pamiętać o tym, że to nie wina konsultanta, że sprzedaje usługę, która nie zadowala każdego, czy towar, którego zakupem ktoś może nie być wcale zainteresowanym. Konsultant wykonuje jedynie swoje obowiązki.

Warto też zmienić swoje nastawienie. Zdecydowanie łatwiej jest iść codziennie do pracy będąc nastawionym optymistycznie. Łatwiej jest mieć w głowie myśl, że dziś czeka wiele wyzwań, wiele celów, które są jak najbardziej do osiągnięcia i jak najbardziej w zasięgu ręki. Wtedy każdy dzień staje się nowym wyzwaniem. Większość ludzi przecież lubi wyzwania i kojarzy je z czymś pozytywnym i ekscytującym.

Do stresu trzeba podejść jak do czegoś, co jest nie tylko czymś negatywnym. Warto wypracować u siebie przeświadczenie, jakoby stres był czymś motywującym do działania. Jest cel do osiągnięcia, są zadania do zrealizowania. Uśmiech i do dzieła!